Jak powstał OREMUS?
Dariusz Dudek: Mam przed oczami starszego zakonnika, który po latach pracy w USA wrócił na emeryturę do Polski. Zawsze, gdy odprawiał Mszę Świętą, trzymał w rękach książeczkę z napisem OREMUS, do którego przez cały czas zaglądał. Skąd wziął się OREMUS w Polsce?
Ks. prof. Kazimierz Pek*: Na studia wyjechałem do Paryża w 1991 roku i chodziłem na msze do parafii francuskiej. Zauważyłem, że wierni przychodzą do kościoła z książeczkami, z których przez całe nabożeństwo korzystają. Okazało się, że to teksty liturgii Mszy Świętej na każdy dzień wydawane pod francuskim tytułem „Prions en Eglise” – „Módlmy się w Kościele”. Bardzo im to pomagało w skupieniu i słuchaniu Słowa Bożego. Gdy zaistniała potrzeba, bym podjął obowiązki dyrektora Wydawnictwa Księży Marianów w Warszawie, jednym z pierwszych pomysłów, który przyszedł mi do głowy, było wydanie w języku polskim właśnie takiej pomocy do lepszego, aktywniejszego uczestnictwa w liturgii Mszy Świętej. To był rok 1995.
Czytaj więcej >>