Rekolekcje ze św. Szarbelem Makhloufem. 15 dni rozważań i medytacji
Fady Noun
OPIS
"Jest coś intrygującego w życiu św. Szarbela Makhloufa, urodzonego 8 maja 1828 roku i zmarłego 24 grudnia 1898 roku. Był pustelnikiem, którego już wielu jemu współczesnych uznawało za człowieka zupełnie przeciętnego, tymczasem jego życie tak dalece odbiegało od normy, że niemal musimy brać na wiarę, iż było właśnie takie, jak się je opisuje. Wielu hagiografów wspominało – i słusznie – o żelaznej woli świętego. Ale przypisywanie wszystkiego wyłącznie silnej woli jest zabiegiem redukcjonistycznym.
Mimo nielicznych i stosunkowo skąpych źródeł musimy niestrudzenie drążyć temat, z konieczności szukając wyjaśnienia niektórych
wydarzenia z życia wielkiego mnicha w działaniu Ducha Świętego – co w praktyce może być trudniejsze, niż się wydaje". - fragment książki
Święty Szarbel Makhlouf (1829–1898), najsłynniejszy libański maronita z klasztoru w Annaya, pozostawił nam wzniosły przykład życia i intrygujące duchowe przesłanie zachowujące aktualność do dzisiaj. Tyleż pokorny, co bezgranicznie oddany Bogu pustelnik czynił rzeczy niemieszczące się w ludzkich kategoriach i możliwe tylko dzięki łasce Bożej. Tak ściśle zachowywał regułę swojego zakonu i nieustannie czuwał nad czystością swojego serca, że bez wątpienia doszedł do ścisłego zjednoczenia z Bogiem. Już za jego życia wielu chrześcijan i muzułmanów przychodziło do niego z okolicznych wiosek: jedni do spowiedzi, inni z prośbą o modlitwę czy wodę święconą. Przez wstawiennictwo św. Szarbela Pan dokonał niezliczonych cudów już za jego życia i dokonuje nadal. cieszy się coraz większą popularnością na całym świecie. Święty Szarbel został kanonizowany w 1977 roku.
Fady Noun jest libańskim dziennikarzem i pisarzem maronickim, zastępcą redaktora naczelnego pisma „L’Orient – Le Jour. Zafascynowany postacią i duchowością św. Szarbela prowadzi nas przez wydarzenia z jego życia, zachęcając do rozważań i medytacji inspirowanych niezwykłymi losami świętego – tworzy przestrzeń do rekolekcji w zamyśleniu nad prawdą życia najsłynniejszego libańskiego pustelnika.
SPIS TREŚCI
WSTĘP. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5
Życie św. Szarbela . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12
DZIEŃ PIERWSZY
Umrzeć jak na mnicha przystało. . . . . . . . . . . . 25
DZIEŃ DRUGI
Znaki i cuda przy świetlistym grobie . . . . . . . . 31
DZIEŃ TRZECI
Święty Szarbel i jego czas. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38
DZIEŃ CZWARTY
Strażnik reguły . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 45
DZIEŃ PIĄTY
Umarły dla świata . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52
DZIEŃ SZÓSTY
Pustelnik serca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 59
DZIEŃ SIÓDMY
Zmagania człowieka. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65
DZIEŃ ÓSMY
Walka duchowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 71
DZIEŃ DZIEWIĄTY
Niezwykłe drogi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 78
DZIEŃ DZIESIĄTY
Nieustający nowicjat. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 86
DZIEŃ JEDENASTY
Cud z lampą . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91
DZIEŃ DWUNASTY
Krwawy pot. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 96
DZIEŃ TRZYNASTY
Cztery pory roku św. Szarbela . . . . . . . . . . . . . 102
DZIEŃ CZTERNASTY
Powszechne przeznaczenie dóbr świętości . . . . . . . . . . . . . . 107
DZIEŃ PIĘTNASTY
Sceny nowej ewangelizacji. . . . . . . . . . . . . . . . . 112
FRAGMENT KSIĄŻKI
Życie św. Szarbela
Jest coś intrygującego w życiu św. Szarbela Makhloufa, urodzonego 8 maja 1828 roku i zmarłego 24 grudnia 1898 roku. Był pustelnikiem, którego już wielu jemu współczesnych uznawało za człowieka zupełnie przeciętnego, tymczasem jego życie tak dalece odbiegało od normy, że niemal musimy brać na wiarę, iż było właśnie takie, jak się je opisuje. Wielu hagiografów wspominało – i słusznie – o żelaznej woli świętego. Ale przypisywanie wszystkiego wyłącznie silnej woli jest zabiegiem redukcjonistycznym. Mimo nielicznych i stosunkowo skąpych źródeł musimy niestrudzenie drążyć temat, z konieczności szukając wyjaśnienia niektórych wydarzenia z życia wielkiego mnicha w działaniu Ducha Świętego – co w praktyce może być trudniejsze, niż się wydaje.
Po pierwsze, św. Szarbel nie pozostawił po sobie żadnych pism, po drugie zaś, za cenę niezrozumienia – którą przyszło mu zapłacić – surowo przestrzegał reguły milczenia swojego zakonu. Ci, którzy go znali: kolejni przełożeni klasztoru w Annai, jego towarzysze pustelnicy, spowiednik, nie pozostawili żadnego świadectwa o ciężkiej duchowej walce, która z pewnością była jego udziałem. Z powtarzających się zeznań świadków wyłania się portret tyleż wiarygodny, ile monotonny: dający nam wyobrażenie o tym, jak postrzegano św. Szarbela, ale nie o tym, jakie życie wewnętrzne wiódł.
Cóż, przynajmniej kilka relacji zdaje się nieco rozchylać nieprzenikniony woal owej tajemnicy, dając nam wgląd w działanie łaski, nie ujawniając jednak wszystkiego. Spoglądając przez te szczeliny, spróbujemy wniknąć głębiej w rzeczywistość opisywanych wydarzeń, których świadectwa nie są, co prawda, zawsze cytowane w całości, ale zawsze wiernie przytaczane lub parafrazowane, bez konfabulacji.
Ojciec Święty Paweł VI w swojej homilii wygłoszonej podczas kanonizacji świętego mnicha w dniu 9 października 1977 roku mówił:
Nie ma tu bynajmniej potrzeby przypominać szczegółowo jego biografii, bardzo zresztą prostej. Warto jednak zauważyć, jak bardzo środowisko chrześcijańskie, w którym wzrastał młody Jusuf – takie bowiem imię otrzymał na chrzcie – zakorzeniło go w wierze, przygotowując go na jego powołanie: jego rodzina, ubodzy, ciężko pracujący chłopi, zjednoczeni i ożywieni silną wiarą, wierni modlitwie liturgicznej, w której brała udział cała wieś, i pobożności maryjnej, wujowie oddający się życiu pustelniczemu, a zwłaszcza matka, wspaniała, pobożna kobieta, umartwiająca się nieustannymi postami. [...] Cnoty wyniesione z domu i przykład rodziców stanowią zawsze uprzywilejowane środowisko kształtujące przyszłe powołania. Ale powołanie wiąże się też zawsze z bardzo osobistą decyzją kandydata, w której nieodparte wezwanie łaski wspiera mocne postanowienie osiągnięcia świętości: „Porzuć wszystko! Przyjdź i chodź ze Mną!”.
Przeczytaj dłuższy fragment „Rekolekcje ze św. Szarbelem” »