Książki
15.9
PLN
Modlitwa w szkole świętych
Dane techniczne
„Co się stanie z chrześcijaninem bez modlitwy, jeśli nie to samo, co z żołnierzem bez broni, pisarzem bez pióra czy chirurgiem bez narzędzi?”, pisał św. Ludwik z Granady. 18 kroków, by szybko nauczyć się podstawowych zasad modlitwy osobistej. W tej książce znajdziemy potrzebne do tego zachęty i narzędzia, bo nie wystarczy wiedzieć, że trzeba się modlić - trzeba też wiedzieć, jak się modlić. Być może wielokrotnie podejmowałeś starania, by się modlić, ale za każdym razem – z powodu doświadczenia oschłości lub wrażenia, że nie słyszysz Boga – poddawałeś się, przekonany, że twoja modlitwa nie jest „udana”. Często rezygnujemy, ponieważ mamy niewłaściwe wyobrażenia o modlitwie. Ojciec Max Huot de Longchamp w prostych i poruszających słowach, przywołując również wypowiedzi świętych opowiada, czym jest modlitwa i małymi kroczkami uczy nas, jak się modlić, kojąc nasz niepokój i niezadowolenie z siebie. Usłyszymy tu słowa, na które wielu z nas czeka, że „tak jak nie ma innego sposobu kochania niż starać się kochać, tak nie ma innego sposobu modlitwy niż próbować się modlić”. Modlitwa nie jest bowiem trudnym wyzwaniem, lecz powrotem do pierwotnego szczęścia rajskiego ogrodu, po którym przechadzamy się z Bogiem. Modlitwa w szkole świętych 7 Stworzeni w modlitwie, Zrozumieć Czym jest modlitwa? W jednej z najbardziej poczytnych w średniowieczu książek odpowiedzi na to pytanie udziela Wilhelm z Saint-Thierry, przyjaciel św. Bernarda: Uzupełnijmy to słowami Teresy z Ávila, która z pewnością czytała Wilhelma: Definicje mocno zniuansowane: modlitwa to przede wszystkim miłosne przywiązanie do Boga. To za jego sprawą prowadzimy z Nim rozmowy, pielęgnujemy przyjaźń z Nim, cieszymy się nią, swobodnie wyrywamy się ku Niemu i przeczuwamy, że ten poryw to całe nasze szczęście. Aby dojść do sedna modlitwy, sięgnijmy do źródła słowa. „Modlitwa”, w języku francuskim: oraison, pochodzi od łacińskiego słowa os – ‘usta, twarz’. Os ad ora, dosłownie: ‘z ust do ust’ dało w języku francuskim czasownik adorer (adorować), od którego pochodzi oraison. To zaś odsyła nas do momentu, w którym Adam otrzymał życie: Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. Innymi słowy, człowiek zaczyna istnieć na modlitwie: właśnie tu znajduje głęboką równowagę, właśnie tu jest jego powołanie. A jednocześnie wszystko, czego dokonuje Bóg, znajduje wyjaśnienie w Jego woli, by dopuszczać nas do zażyłości ze sobą. Dzieląc się z nami bliskością, On sam znajduje w tym tyle samo, i więcej, szczęścia niż my: Najpierw trzeba wiedzieć, że jeśli dusza szuka Boga, to o wiele bardziej Umiłowany jej szuka. I jeśli ona śle do Niego swoje miłosne pragnienia [...], to On wysyła jej również zapach swych olejków, którymi ją pociąga i porywa do siebie [por. Pnp 1, 3]. Tymi olejkami są boskie natchnienia i dotknięcia. 18 kroków do tego, aby nauczyć się modlić razem ze świętymi. W opisie książki czytamy, iż te kroki są proste. Czy się z tym zgodzę, no cóż chyba nie. Nie są proste gdyż wymagają chęci, zrozumienia i samodyscypliny, z każdym dniem jest coraz łatwiej choć i potem zdarzają się dni, w których ciężko nam się odnaleźć, ciężko zebrać myśli, zrozumieć, co się dzieje. Książka nam pomoże, da nam kierunkowskazy, nauczy nas podążać drogą, jednak metoda, jaką wskazuje nie jest to stricte opisana w punktach - róbcie tak i tak. Każdy z nas musi się w tej przestrzeni odnaleźć sam. Święci, ich słowa, przemyślenia, cytaty - mają nam pomóc.
Książka momentami dla mnie mocno skomplikowana a jednak w przeważającej części, rzuciła mocne światło, na do tej pory mało świadomą, aczkolwiek intuicyjną część każdego mojego dnia. „Co się stanie z chrześcijaninem bez modlitwy, jeśli nie to samo, co z żołnierzem bez broni, pisarzem bez pióra czy chirurgiem bez narzędzi?”, pisał św. Ludwik z Granady.
Magdalena Kus OPINIE KLIENTÓWOpinie o produkcie (0)Przypomnimy Ci, kiedy produkt będzie dostępny. |