Kruchy porządek. Jak znaleźć oparcie i nadzieję
George Weigel
OPIS
Jeden z najbardziej wpływowych współczesnych intelektualistów katolickich analizuje burzliwe wydarzenia charakteryzujące światową politykę i życie publiczne Kościoła katolickiego w XX wieku i na początku XXI wieku.
George Weigel w swoich esejach z dogłębnym zrozumieniem złożoności dzisiejszego świata odczytuje wydarzenia takie jak I wojna światowa czy epoka komunizmu w świetle globalnych procesów kulturowych i w powiązaniu z problemami współczesnej moralności, w szczególny sposób przybliżając wyzwania i dokonania wspólnot chrześcijańskich w okresach pontyfikatów św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.
Weigel umiejętnie splata wątki teologiczne i filozoficzne z faktami z zakresu historii politycznej i społecznej, odwołując się do tak fundamentalnych pojęć, jak rozum, wolność, prawda. Polemizuje z różnymi ideami i poglądami, w tym ateistycznymi, amoralistycznymi czy nihilistycznymi, ukazując konsekwencje, jakie ma ideologia i polityka dla istnienia dobra i zła w zagmatwanym świecie ponowoczesności, rzekomego „końca historii”. Podkreśla przy tym, że wszelkie głębokie prądy polityczne, społeczne i gospodarcze szczególnie mocno wyrażają się poprzez kulturę i mają bezpośrednie przełożenie na ludzką moralność i religijność oraz szeroko pojęte życie duchowe.
George Weigel (ur. 1951 r.) jest amerykańskim teologiem, działaczem społecznym i politycznym, wykładowcą, a także poczytnym pisarzem katolickim, autorem m.in. bestsellerowej biografii papieża Jana Pawła II Świadek nadziei. Otrzymał dziewięć honorowych doktoratów oraz papieski Krzyż Pro Ecclesia et Pontifice. Uchodzi za wybitny autorytet w sprawach dotyczących Kościoła katolickiego, wykazuje się połączeniem teologicznego rozumienia, politycznego wyrafinowania i wnikliwej analizy historycznej, które sprawia, że jego przemyślenia na temat religii w kontekście kulturowym okazują si głębokie i pouczające.
SPIS TREŚCI
WPROWADZENIE
Czy rzeczywiście wszystko się rozpada?. . . . . . . . . . . . 7
Cześć pierwsza
ŚWIAT POZBAWIONY ŁADU. . . . . . . . . . . . . . . . 17
RAZ JESZCZE O WIELKEJ WOJNIE
Dlaczego wybuchła?
Dlaczego tak długo trwała?
I czym jest dla nas dzisiaj. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19
TO BYŁA WOJNA USTAWICZNA
Jaką lekcję przynosi komunistyczny
atak na Kościół. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42
NOWE SPOJRZENIE NA WIELKĄ STRATEGIĘ
Dyplomacja świętego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 67
WŁAŚCIWE ODCZYTANIE WYKŁADU RATYZBOŃSKIEGO
Benedykt XVI o problemie islamu i politycznej
nowoczesności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87
Część druga
KOŚCIÓŁ W ŚWIECIE PONOWOCZESNYM. . . . . . . 107
Znaki naszych czasów
Jan Paweł II i odnowienie chrześcijańskiego
humanizmu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109
SYNOD W 2014 ROKU
Problem niemiecki Kościoła, katolicki czas Afryki
oraz globalny kryzys małżeństwa i rodziny . . . . . . . . 122
SYNOD W 2015 ROKU
Co się właściwe stało i jak do tego doszło. . . . . . . . . . 141
EWANGELICZNE KIEROWNICTWO KOŚCIOŁA
Nauki dawnego Franciszka . . . . . . . . . . . . . . . . . . 165
PODZIĘKOWANIA. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 183
INFORMACJE O ŹRÓDŁACH TEKSTÓW
ZAMIESZCZONYCH W ZBIORZE. . . . . . . . . . . . . . . . 185
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wprowadzenie
Czy rzeczywiście wszystko się rozpada?
Często przytaczany lament irlandzkiego poety Williama Butlera Yeatsa, ubolewającego nad tym, że wszystko się rozpada i anarchia szaleje nad światem, jeszcze niedawno mógł wydawać się przesadą. Weźmy na przykład lato 1991 roku.
15 sierpnia 1991 roku rozpadł się Związek Radziecki – co znaczące, dokonało się to w święto liturgiczne Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny obchodzone tego samego dnia w Kościele rzymskokatolickim na Zachodzie i Cerkwi prawosławnej na Wschodzie. Dwa lata wcześniej, w okresie, który zapisał się w historii jako aksamitna rewolucja 1989 roku, w ślad za Polską wiele państw satelickich podporządkowanych imperium radzieckiemu zbudowanemu przez Lenina i Stalina zrzuciło jarzmo tego zniewolenia. W okresie pomiędzy 1989 a 1991 rokiem w krajach bałtyckich, którym przewodniczyła Litwa, ruchy niepodległościowe spowodowały demontaż od wewnątrz samego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), do którego owe kraje były wcielone. Coup de grâce całemu imperium i systemowi radzieckiemu, bezdyskusyjnie największej tyranii w dziejach ludzkości, został zadany w chwili, gdy upadła bezkompromisowa rewolta przeciwko prezydentowi tego kraju, Michaiłowi Gorbaczowowi, a republiki radzieckie – wcześniej wolne kraje, które zostały podporządkowane Moskwie – jedna po drugiej odrywały się od rosyjskiego trzonu ZSRR.
W tym momencie zakończył się okres wielkiego stanu wyjątkowego: wydawało się, że ostatecznie udało się zażegnać
kryzys cywilizacyjny, który rozpoczął się już w 1914 roku i zagrażał unicestwieniem Zachodu (a w późniejszych
stadiach niewątpliwie również całego świata). Skutkiem tego miało być zwycięstwo sił wolnościowych. Młode, niedoskonałe demokracje na pozór pokonały przestarzałą tyranię; zdawało się, że „trzecia fala” demokratyzacji może rozlać się na całą kulę ziemską; że gospodarki wolnorynkowe, wyswobodzone z więzów socjalistycznej kontroli biurokratycznej, uwolnią świat od powszechnie występującego ubóstwa i zapewnią bezprecedensowe bogactwo; że nowe formy wewnątrznarodowej i międzynarodowej organizacji politycznej, wiążące wolne społeczności w gęstą sieć współdziałania, zastąpią dawną walkę o władzę w światowej polityce. „Honorowy pokój”, który tak nadaremnie postulował brytyjski premier Neville Chamberlain w 1938 roku, wydawał się być na wyciągnięcie ręki.
Wydaje się, że w przypadku Stanów Zjednoczonych krew i środki finansowe, jakie to państwo zainwestowało w zimną
wojnę, przyniosły konkretne owoce. Ameryka stała się siłą napędową ogólnoświatowych procesów dziejowych. Zręczna
amerykańska dyplomacja doprowadziła do ponownego zjednoczenia Niemiec i utworzenia w Europie oazy trwałej
stabilizacji, pokoju i zamożności. Kreatywna dyplomacja zapewniła także istotną redukcję arsenałów nuklearnych.
Pewien wpływowy intelektualista ogłosił „koniec historii”, a społeczeństwo amerykańskie wyobraziło sobie, że może
rozpocząć cieszenie się upragnioną „pokojową dywidendą”, gdy jednocześnie nowoczesne amerykańskie siły zbrojne
w pierwszej wojnie w Z atoce Perskiej dowiodły, że są zdolne ochronić podstawy nowego porządku świata.
Wszystko wskazywało na to, że świat wkracza w nową epokę pokoju i dobrobytu. Natomiast Kościół katolicki – największa na świecie instytucja religijna, stanowiąca jednocześnie jedną z najbardziej wpływowych sił przyczyniających się do wyzwolenia narodów w okresie rewolucji 1989 roku – najwyraźniej był gotowy zapewnić owemu pozimnowojennemu światu solidny moralny kompas. Jednocześnie wydawało się, że Kościół nabrał świeżych sił do realizacji swojej głównej misji: nawrócenia całego świata.
Przeczytaj dłuższy fragment „Kruchy porządek” »